Sołectwa
Historia gminy PoniatowaOsadnictwo w gminie Poniatowa sięga czasów przedpiastowskich. Mieszkało tu plemię lechickie Lędzian, a do jej głównych ośrodków należał gród w pobliskim Chodliku. W Kowali znaleziono ślady osadnictwa z tamtych czasów. Rozwój osadnictwa został zahamowany, gdy wojownicze plemię Polan podbiło te tereny.
Początkowo władzę w tej okolicy sprawował, z ramienia księcia, kasztelan urzędujący w Lublinie. Od drugiej połowie XIII wieku kasztelan tracił swoją władzę, przyczyniły się do tego rozdawnictwa immunitetów (wyłączenia sądowe) przez słabych książąt na rzecz rycerzy.
Po zjednoczeniu Polski, na początku XIV wieku, wprowadzono nowy urząd, był nim starosta. Starosta podobnie jak kasztelan urzędował w Lublinie. Trzeba wspomnieć, że urząd kasztelana istniał nadal, ale był nie wiązała się z nim żadna faktyczna władza. W odrodzonym Królestwie Polskim region lubelski był częścią dużego województwa sandomierskiego.
W XV wieku wyodrębniły się sądy ziemskie jako sądy dla stanu szlacheckiego w sprawach cywilnych. Okręgi sądowe nazwano powiatami. Sąd ziemski obradował, dla interesującego nas regionu, w Lublinie. Teren obecnej gminy należał, więc do powiatu lubelskiego.
W 1474 roku z dużego województwa sandomierskiego zostało wydzielone województwo lubelskie obejmujące zawiślańskie obszary sandomierskiego. Obecna gmina Poniatowa należała do powiatu lubelskiego w ramach województwa lubelskiego. Sejmik szlachecki nowego województwa rozpoczął obrady początkowo w Urzędowie, a od 1532 roku w Lublinie.
W gminie przeważało osadnictwo drobnej szlachty, jedynie Kowala była wsią gdzie mieszkało więcej kmieci niż szlachty.
W szlacheckiej Polsce utrwalił się podział na województwa i powiaty czyli okręgi sądowe. Natomiast najmniejszą jednostką podziału terytorialnego była parafia. Stan podziału na województwa, powiaty i parafie utrzymywał się do 1795 roku, do upadku Rzeczpospolitej.
W 1795 roku tereny obecnej gminy zostały zajęte przez Austrię podczas III zaboru Polski. Tereny Lubelszczyzny i Sandomierskiego stały się Galicją Zachodnią, kraj został podzielony na cyrkuły.
W 1807 roku w wyniku wojen napoleońskich powstało Księstwo Warszawskie. W 1809 te ziemie zostały wyzwolone przez siły Księstwa Warszawskiego. Księstwo administracyjnie podzielone podobnie tak jak Francja. Utworzono departamenty i powiaty. Poniatowa należała do departamentu lubelskiego i powiatu kazimierskiego.
Po upadku Napoleona i Księstwa Warszawskiego w 1815 roku, departament lubelski znalazł się w granicach Królestwa Polskiego pod berłem cara. Rosjanie podzielili kraj na województwa ( dawne departamenty), pozostawiono zaś podział na powiaty. Rosjanie wprowadzili dodatkowy podział na obwody skupiającego po dwa lub trzy powiaty. Tereny wokół Poniatowej weszły w skład obwodu lubelskiego.
Po powstaniu listopadowym, województwa przemianowano na gubernie, obwody na powiaty, powiaty zaś stały się okręgami. Tak, więc Poniatowa należała odtąd do guberni lubelskiej i powiatu lubelskiego.
W 1867 roku na mocy ukazu carskiego powstała gmina Karczmiska, obejmując większość terenów obecnych gminy oraz gmina Godów z Poniatową i Dąbrowa Wronowską. Gmina składała się z gruntów włościańskich (chłopskich) i dworskich (folwarki). Na gminę w tym czasie składały się gromady (wsie) na czele z sołtysem, którego wybierało zgromadzenie gromadzkie. Organem uchwałodawczym gminy było zebranie gminne, na którym prawo głosu mieli gospodarze posiadające co najmniej 3 morgi gruntu. Zebranie gminne wybierało wójta i ławników (rodzaj zarządu gminy). Wójt miał uprawnienia policyjno-administracyjne i sądownicze. Gmina zarządzała szkolnictwem gminnym. Urzędem gminy kierował pisarz gminny, który często był najważniejszą osobą w gminie z racji umiejętności pisania i czytania.
W 1867 roku duże gubernie podzielono na mniejsze, jednak pozostała gubernia lubelska. Utworzono w tym czasie również większą ilość powiatów, powstał wtedy powiat nowo aleksandryjski (puławski), a w jego składzie gmina Karczmiska. Taki podział, na gminy, powiaty i gubernie utrzymał się do 1915 roku.
Podczas I wojny światowej przez teren gminy przechodził front. Trwały tu walki między wycofującymi się Rosjanami, a nacierającymi wojskami Austro-Węgier. W latach 1915-18 terenem tym zarządzał generał-gubernator austro-węgierski z siedzibą w Lublinie.
W odrodzonej Polsce, po 1918 roku, utrzymała się gmina Karczmiska oraz gmina Godów, istniał też powiat puławski w województwie lubelskim.
We wrześniu 1939 roku wkroczyły tu wojska niemieckie.
DĄBROWA WRONOWSKA
Jest to bardzo młoda wieś. Pierwsze wzmianki pojawiają się dopiero u schyłki XIX wieku.
Nazwa nawiązuje do sposobu powstania tej osady. Jak widać na mapie z 1839 roku obszar obecnej wsi pokrywały lasy.
W pobliżu powstała maziarnia o nazwie Kudlak. Maziarnie zajmowały się wyrobem mazi z węgla drzewnego potrzebnego do smarowania ówczesnych kół, zajmowali się tym ludzie zwani maziarzami.
W końcu XIX wieku wytrzebiono las (inaczej dąbrowa ) w miejscu obecnej wsi i powstał tu folwark ziemski majątku Wronów. Stałe osadnictwo zaczęło się dopiero przed I wojną światową, gdy ziemia dworska była parcelowana między bezrolnych napływowych chłopów-kolonistów. Wtedy to powstała osada o nazwie Dąbrowa kolonia.
Według spisu powszechnego z 1921 roku w Dąbrowie koloni było 26 domów mieszkalnych i 151 mieszkańców, a obok istniał jeszcze niewielki folwark Dąbrowa związany z majątkiem Wronów. Dąbrowa należała do gminy Godów w powiecie puławskim.
KOCIANÓW
Kocianów również jest młodą osadą. Nazwa wsi pochodzi od imienia „Kasjan”.
Wieś powstała w połowie XIX wieku, a w 1864 roku została uwłaszczona na mocy ukazu carskiego i włączona do gminy Karczmiska. Była to bardzo mała osada, obok powstała miejscowość Kocianów kolonia licząca w 1883 roku zaledwie 2 domy i 15 mieszkańców.
W 1921 roku Kocianów liczył 17 domów i 118 mieszkańców.
KOWALA
Początki Kowali nikną w pomroce dziejów. Archeolodzy znaleźli na terenie tej wsi ślady osadnictwa już z czasów VIII-XIII wieku.
Pisana historia Kowali zaczyna się w XIV wieku. Zachowało się bardzo dużo dokumentów z czasów średniowiecza. Między innymi znamy odpis dokumentu wystawionego w Sączu w dnia 18 V 1359 roku, w którym Kazimierz Wielki zaświadczył, że Sięgniew Goworkowic z Opola odstąpił Stefanowi i Beroldowi z Wrzaw część wsi Kovala w ziemi lubelskiej w zamian za Słupczę w ziemi sandomierskiej. Jest to pierwsza wzmianka o istnieniu tej miejscowości. Tak więc dziedzicem wsi był początkowo Sięgniew z Opola, a od 1359 roku posiadał już tylko część wsi.
W 1368 roku Kowala została lokowana na prawie średzkim. Postarał się o to Sięgniew z Opola i dnia 25 II 1368 roku król wydał stosowny dokument. W tej wsi ustanowiono wójta, który otrzymał 4 łany ziemi, w tym część ziemi była nie wykarczowana, wójt miał „służyć swemu pani z kuszą na dobrym koniu”, miał prawo założyć karczmę, 2 stawy oraz młyn.
W drugiej połowie XIV wieku jedną część wsi dziedziczyli właściciele Opola, a drugą na przełomie XIV i XV wieku kupili, od rycerzy z Wrzaw, Drzewieccy z pobliskiego Głuska. Drzewieckich notuje się w tej wsi od 1409 roku.
Była to bogata wieś, świadczy o tym chociażby to, że zachowały się dokumenty sądowe z początku XV wieku według których niejaki Mikołaj Rawsa z Babina zabrał Wilkowi kmieciowi z Kowali następujący inwentarz: 2 woły, 3 krowy, 5 kóz, 2 świnie, wieprza tucznego, 6 gęsi, kury i 20 kop żyta. Jak na tamte czasy był to duży majątek, świadczący o zasobności kmieci z Kowali.
W pierwszej połowie XV wieku wieś należała do Grota ze Słupczy, potomka Sięgniewa z Opola, wielkiego awanturnika zabójcy kasztelana wiślickiego Jana Ossolińskiego,a następnie przeszła na własność jego syna Grota Łukasza. Grot Łukasz był „również człowiekiem gwałtownym, posuwającym się do mordów, równocześnie dbającym o własną kiesę i bogacący na ucisku uboższej szlachty i kmieci”. Znienawidzony przez wszystkich za gwałty, morderstwa i rabunki, mimo rad księdza nie zszedł z tej drogi i jak pisze Jan Długosz pod rokiem 1459 został „za karę opętany przez czarta”. Zmarł w 1471 roku w samotności (nigdy nie oddał zabranych skarbów) targany wyrzutami sumienia.
Kowala była jedną z wielu wsi jakie posiadał. Jego następcą był syn Jan ze Słupczy (matką była Zbigniewa z Brzezia córka marszałka Królestwa).
Jan Długosz opisując tą wieś z lat siedemdziesiątych XV wieku informuje, że podzielona była między dwóch właścicieli: jedną posiadał wspomniany Jan syna Łukasza ze Słupczy herbu Rawa, a drugą Mikołaj i Jan Drzewieccy herbu Ciołek. Dodatkowo w części Słupeckiego był folwark.
W czasach Jana Długosza Kowala była bardzo dużą wsią liczącą 21 łanów kmiecych. Świadczy o tym wysokość dziesięciny jaką płacono na rzecz klasztoru benedyktynów na Łysej Górze, wynosiła ona od 9 do 15 grzywien.
Dzięki dokumentowi z 1482 roku, w którym pleban opolski porozumiał się z klasztorem łysogórskim, co do dziesięciny, mamy nieco informacji o geografii tej wsi z tego okresu. Wymienia się tam takie łany kmiecy jak: Małkowski, Trzekowski, Smoszyński (na pograniczu Kowali i Niezabitowa), pole zwane Tomaszowskie oraz miejsce „laseczny Dół”. Nazwy te powstały zapewne od imion kmieci z tej wsi.
Jan ze Słupczy Słupecki dziedzic wsi w końcu XV wieku wychował się na dworze swego ojca i jak podają źródła nieraz w dzieciństwie musiał nieraz uciekać wraz z matką z dworu w obawie przed napadami szaleństwa ojca. Na łożu śmierci ojciec nakazał mu zwrócić zagrabione skarby ale Jan ze Słupczy nie wykonał tego polecenia i dzięki temu był bogatym człowiekiem. Odziedziczył liczne wsie w tym Kowalę. W przeciwieństwie do ojca był spokojnym człowiekiem, udzielał się w polityce. Umiejętnie gospodarował swym majątkiem. Odkupił od Drzewieckich ich część Kowali stając się jej jedynym właścicielem, a następnie wydzierżawił Kowalę w 1487 roku swemu synowi Janowi Łukaszowi.18 Jan Słupecki w 1499 roku został kasztelanem sądeckim, był wielkim dobroczyńcą Opola Lubelskiego, zmarł w 1509 roku.
Nie zachowały się dane o jego synu Janie Łukaszu, a wszystko wskazuje, że Kowale przejął Zbigniew brat Jana Łukasza, ponieważ to właśnie on odziedziczył dobra opolskie. Zbigniew Słupecki był żołnierzem w służbie królewskiej. Wziął udział w ostatniej wojnie z Zakonem Krzyżackim, następnie wysłany został da Węgry, aby pomóc bratankowi królewskiemu Ludwikowi Jagiellończykowi w wojnie z Turcją. Król wielokrotnie nagradzał go za wierną służbę. Walczył w bitwie pod Obertynem w 1531 roku z armią mołdawską. Od 1530 roku był kasztelanem połanieckim, był też pisarzem lubelskim, szlachta wybierała go na posła na sejmy. Ożenił się z Barbarą Firlejówną , zmarł w 1537 roku.
Kolejnym dziedzicem dóbr opolskich, a w tym i Kowali był jego syn Stanisław, który przyjął nazwisko Słupecki. W młodości studiował zagranicą, po powrocie Mikołaj Rej wytykał mu w „Zwierzyńcu” cudzoziemską modę i obyczaje ale chwalił inteligencję. Służył początkowo w armii, ale później został politykiem był posłem, w 1568 został kasztelanem lubelskim. Aktywnie uczestniczył w wydarzeniach unii lubelskiej, elekcji królewskiej z 1572 roku, podczas której poparł Maksymiliana Habsburga. Był też zwolennikiem reformacji i w Opolu zamienił kościół katolicki na zbór. Ożenił się z Zofią z Wrzelowa, zmarł w 1575 roku.
Kolejnym dziedzicem Kowali był jego najstarszy syn Zbigniew Słupecki wychowany w tradycji różnowierczej, brał aktywny udział w życiu tej społeczności. W polityce nie odegrał większej roli mimo, że wybierano go na posła. Zmarł w 1594 roku nie założywszy rodziny.
Dobra opolskie z Kowalą odziedziczył jego młodszy brat Feliks Słupecki. Słupecki urodził się w 1571 roku, studiował w Niemczech i we Włoszech. Podobnie jak brat aktywnie uczestniczył w życiu kościoła kalwińskiego, był też posłem na sejm z ziemi sandomierskiej. W 1605 roku otrzymał nominację na kasztelana żarnowskiego. Uczestniczył w antykrólewskim rokoszu Zebrzydowskiego. Ówcześni podkreślają jego mądrość i szacunek wśród szlachty. Ożenił się z Barbarą Leszczyńską pochodzącą ze znakomitej wielkopolskiej rodziny. Mieszkał w Opolu i dbał o rozwój tego miasta i biblioteki. Utrzymywał kontakty z elitą intelektualną Europy. Około 1615 roku dokonała się w nim wielka zmiana. Oddał opolski kościół katolikom i przeszedł na katolicyzm, stając się gorliwym wyznawcą katolicyzmu, zmarł w 1616 roku.
Dobra opolskie po jego śmierci przejęła jego żona Barbara z Leszczyńskich Słupecka.
Barbara Słupecka (ur. ok. 1582 r. ) od 1600 roku była żoną Feliksa Słupeckiego. Była gorliwą wyznawczynią kalwinizmu. Nie poszła śladami męża i nie przeszła na katolicyzm ale nie przeszkadzała też katolikom w Opolu. Zmarła w 1654 roku, a tuż przed śmiercią „pracą brata rodzonego Wacława Leszczyńskiego biskupa warmińskiego została wcielona do kościoła rzymskokatolickiego”.
Za jej czasów przeprowadzono spis podatkowy ziemi lubelskiej. Według rejestru podatkowego z 1623 roku w Kowali było 20 osiadłych łanów kmiecych, mieszkało tu więc zapewne 40 rodzin kmiecych. Oprócz tego było we wsi 9 rodzin zagrodników, mieszkało 6 komornic, 2 rzeźników, we wsi była karczma.25 Była to, więc duża i bogata wieś.
Dobra opolskie w tym Kowalę i Wolę Niezabitowską odziedziczył w 1654 roku Jerzy Słupecki (1615-1663) młodszy z synów Feliksa i Barbary Słupeckich. Początkowo był wyznawcą kalwinizmu uczył się w gimnazjum kalwińskim w Bełżycach. Potem studiował za granicą wraz z braćmi. Należał do elity kalwińskiej, korespondował ze słynnym Grotiusem. Dobra opolskie wraz Kowalą formalnie należały do niego od 1632 roku, ale dopiero w 1654 roku przejął nad nimi faktyczną kontrolę. W latach czterdziestych XVII wieku zachwiał się w wierze kalwińskiej po tym jak jego brat został księdzem katolickim. W 1643 roku współbracia próbowali go „ratować”, ale on podjął decyzję i przeszedł na katolicyzm. Cieszył się poparciem szlachty lubelskiej i często wybierano go na posła, był też kasztelanem lubelskim (1661). Ożenił się z Anną Wylamówną i miał jedną córkę Teodorę, zmarł w 1663 roku.
Kowalę wraz z dobrami opolskim odziedziczyła jego córka, która wniosła je w posagu wychodząc za mąż za Stanisława Dunin-Borkowskiego kasztelana połanieckiego.27 Za czasów Dunin-Borkowskiego w 1667 roku przeprowadzono podatkowy spis pogłówny. We wsi Kowala w tym czasie mieszkali: administrator dóbr, 10 osób służby dworskiej oraz 149 kmieci.28 Spis nie obejmował osób poniżej 10 roku życia, można, więc sądzić, że mieszkało tu około 200 osób. We wsi istniał drewniany dwór, siedziba zarządców wsi.
Stanisław Dunin Borkowski miał jedyną córkę Teresę, która wydał za mąż (1682) za wdowca Stanisława Tarło herbu Topór. W posagu Teresa otrzymała dobra opolskie. Ich najstarszym synem był Jan Tarło (ur. 1684). Właśnie on został właścicielem tych dóbr po śmierci ojca w 1705 roku i po śmierci matki.
Jan Tarło był wielkim magnatem ówczesnej Polski. Miał tytuł podstolego koronnego, był generałem wojsk koronnych (1717), wojewodą lubelskim (1719), sandomierskim (1736), posiadał też wiele starostw i został odznaczony orderem Orła Białego w 1736 (takie ordery mógł mieć każdy kto odpowiednio zapłacił). Był wielkim politykiem, zwolennikiem konfederacji tarnogrodzkiej i Stanisława Leszczyńskiego.
Żenił się cztery razy, pierwsze małżeństwo z Marianną Lubowiedzką zawarte we wczesnej młodości zakończyło się rozwodem. Drugie i trzecie (Elżbieta Modrzewska i Elżbieta Branicka) były bezpotomne, a obie żony zmarły. Jan Tarło właściciel wielkiej fortuny musiał mieć spadkobiercę i w wieku 62 lat (w roku 1746) ożenił się z 28 letnią Zofią Krasińską. Jan Tarło zmarł w 1750 roku nie doczekawszy się potomka.
Zofia z Krasińskich Tarłowa okazała się bardzo rozsądną i gospodarną kobietą. Po śmierci męża otrzymała w dożywocie Opole i klucz opolski (z Kowalą). Zofia z Krasińskich dziedziczka Opola uczyniła z tego miasta miejsce gdzie bywali możni ówczesnej Polski. Bywał tu król, wielki książę rosyjski Paweł (incognito). Wdowa Tarłowa wyszła za mąż za wdowca Antoniego Lubomirskiego, zmarła w 1790 roku, a jedyny syn z małżeństwa z Lubomirskim zmarł jeszcze w 1760 roku.
Dobra opolskie po śmierci Zofii z Krasińskich Lubomirskiej, przejęła dalsza rodzina Lubomirskich. Właścicielem został Aleksander Lubomirski ożeniony z Rozalią z Chodkiewiczów.
W końcu XVIII wieku Kowala była dużą wsią. Spis ludności diecezji krakowskiej z 1787 roku informuje o 377 mieszkańcach, w tym mieszkało tu 18 Żydów.
W 1804 roku po śmierci Lubomirskiego dziedziczką Opola i dóbr opolskich została Rozalia Lubomirska, córka Aleksandra i Rozalii z Chodkiewiczów. Warto przybliżyć tę niezwykłą postać. Rozalia z Lubomirskich tak naprawdę miała na imię Aleksandra Franciszka Teofila, a imię Rozalia nadano jej dopiero na bierzmowaniu i później używała właśnie tego imienia. Urodziła się w Paryżu w 1788 roku. Wczesne dzieciństwo spędziła w Szwajcarii, a następnie we Francji, gdzie właśnie szalał terror jakobiński podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Jako arystokratka była wraz z matką więziona we Francji przez dwa lata (miała wtedy 5-6 lat), następnie jej matka została stracona na osławionej gilotynie dnia 30 VI 1794 (jej duch ponoć straszy w pałacu w Opolu). Jej ojciec zdołał uwolnić córkę. Wróciła do Polski, mieszkała i uczyła się w Opole.
Po śmierci ojca w 1804 roku opiekowała się nią ciotka Konstancja Rzewuska, która wydała ją za mąż za swego syna Wacława. Małżeństwo nie było udane, zawarto je tylko ze względu na majątek i kwestie dziedziczenia, zresztą mąż podróżnik (znawca Bliskiego Wschodu, przyjął później arabskie imię) rzadko widywał się z żoną. Po przejściach w dzieciństwie była wielkim wrogiem wszelkich poczynań rewolucyjnych. Zawsze podkreślała swoje związki z dworami europejskimi.
W 1854 roku sprzedała dobra opolskie Kazimierzowi Wydrychiewiczowi. Warto jeszcze wspomnieć o dalszych losach Rozalii Rzewuskiej. Podobno po Powstaniu Styczniowym, gdy wszystkie kobiety w Polsce chodziły ubrane na czarno, ona ubierała się kolorowo i ganiła nawet głośno wiernych (biła ich parasolką), którzy w kościołach śpiewali „Boże coś Polskę…”. Zmarła dnia 1 I 1865 roku w Warszawie. Swój majątek kazała sprzedać na cele dobroczynne.
Od 1854 roku dobra opolskie, a w tym i Kowala należały do Wydrychiewiczów. W dziesięć lat później, w 1864 roku ziemia w Kowali, na mocy ukazu carskiego, została uwłaszczona. W Kowali powstało 93 gospodarstwa rolne na 301 morgach ziemi. Od tej pory nie było już ziemi dworskiej w Kowali, była to samodzielna wieś. W Kowali ustanowiono siedzibę gminy, ale w latach osiemdziesiątych XIX wieku przeniesiono ją do Karczmisk.
Kowala rozwijała się pomyślnie. W 1883 roku było tu już 80 domów i 706 mieszkańców.
Kowala w gminie Karczmiska w 1921 roku liczyła 177 domów mieszkalnych oraz 1 124 mieszkańców.
Według Księgi Adresowej Polski z 1929 roku kowalem w Kowali był P. Gawdzik, a szewcem J. Rebełek. Działały tu liczne sklepy spożywcze należące do: G. Boruhca, T. Jarskiego, K. Kuty, B. Polaczkowskiego i J. Smagi. Były też dwa wodne młyny, własność J. Kręcisza oraz K. Małeckiej. We wsi była też Spółdzielnia Mleczarska.
W Kowali zachowała się kaplica wzniesiona być może jeszcze w XVII wieku. Była remontowana w 1952 roku. Jest murowana z wapienia i cegły. Założona na rzucie prostokąta zamkniętego na wschodzie półkoliście. Wewnątrz sklepienia kolebkowo-krzyżowe z otworami okiennymi. Dach jest dwuspadowy pobity gontem. Wewnątrz znajduje się rzeźba Matki Boskiej kamienna typowa dla XVII-wiecznej Polski.
(Wola Kowalska )
Wieś obecnie nie istnieje, leżała w pobliżu Kowali, po raz pierwszy notowano ją w 1409 roku jako Cowalskawola. Według historyków leżała na południowy-zachód od obecnej wsi Kowala. Ostatnie wzmianki o jej istnieniu pochodzą z 1563 roku
KRACZEWICE PRYWATNE
W czasach Kazimierza Wielkiego ziemia lubelska w większości była jeszcze nie zamieszkała. Król nadawał ziemie w Lubelskiem różnym rodom, głównie z ziemi krakowskiej i sandomierskiej. Tereny wokół Opola Lubelskiego otrzymali rycerze pieczętujący się herbem Rawa. Z nich wyodrębnił się ród Słupeckich dziedziców Opola, a część tego rodu objęła ziemie w tej okolicy zakładając nowe wsie. Były wśród nich również Kraczewice. Początki wsi sięgają zapewne XIV wieku ale pisane informacje pochodzą z XV wieku. Jej pierwotna nazwa brzmiała Pankracowice.
Pierwsza pisana wzmianka pochodzi z 1416 roku, kiedy to właścicielem tej wsi był Dobko (Dobiesław) z Pankracowic.
Przypuszczalnie Pankracowice wyodrębniły się z terenów wsi Kowala, ponieważ klasztor świętokrzyski rościł sobie pretensje do dziesięcin z tej wsi, a miał właśnie takie prawo w stosunku do Kowali. W 1492 roku biskup krakowski nakazał przekazywać dziesięciny z Kraczewic plebanowi z Wąwolnicy.
Pierwszy znany dziedzic wsi, Dobiesław z Pankracowic podsędek lubelski zmarł dnia 14 IV 1429 roku, a wieś przeszła na własność wdowy po nim Heleny. Części wsi posiadali też inni członkowie rodziny Dobiesława.
Ród z Pankracowic tradycyjnie posiadał urzędy sądowe w ziemi lubelskiej. Niejaki Dobiesław (może syn Dobiesława zmarłego w 1429?) był sędzią wojewody lubelskiego w latach 1477-1478, a następnie komornikiem ziemskim (1479-1503).
Jan Długosz opisując tą wieś napisał, że dziedzicami byli Jan, Dobiesław, Mikołaj i Piotr herbu Rawa. Była to rozwinięta gospodarczo wieś. W 1448 roku została lokowana na prawie niemieckim, miała stawy i młyny. Z XV wieku pochodzą pierwsze wzmianki o nieszlacheckich mieszkańcach tej osady, byli to: kmieć Stanek notowany w 1428 roku oraz kmiecie: Marek, Marcin Cudosz i Grzegorz Długosz zwany Wolanin (1492).
Rawitowie, dziedzice wsi, postarali się też o wybudowanie siedziby godnej ich randze. Z 1475 roku pochodzą pierwsze informacje o dworze. Dwór był podpiwniczony murowany z kamienia. Wokół dworu były mury i parkany, coś w rodzaju murów obronnych.
W 1497 roku dziedzice wsi, zapewne nie odpowiedzieli na wezwanie króla na stawienie się na pospolite ruszenie w jego wyprawie na Mołdawie, wieś została skonfiskowana i nadana Wronowskim z Wronowa herbu Topór.
Według spisu podatkowego z 1531 roku w Pankracewicach dziedziczyli: Andrzej Wronowski, Maciej Wronowski oraz Krzysztof Mysłowski i pleban wąwolnicki Jan Ożarowski. Cała wieś liczyła 5 łanów obszaru.
Córka jednego z Wronowskich, Zofia wyszła za mąż za Jana Grabiankę herbu Leszczyc z możnego rodu z Mazowsza. W tym samym czasie żył również Andrzej Grabianka,który poślubił Annę córkę Macieja Wronowskiego (dziedzic wsi w pierwszej połowie XVI wieku). Andrzej i Jan Grabiankowie otrzymali w posagu część wsi: Pakracewice, Poniatowa i Wronów. Grabiankowie zapewne mieszkali w tutejszym dworze i byli mocno związani z tą wsią, ponieważ pisali się z Grabiankowie z Pankracewic.
Synowie Andrzeja Grabianki i Anny z Wronowskich: Bartłomiej i Krzysztof odziedziczyli te dobra w drugiej połowie XVI wieku, a od 1599 roku dziedzicem części wsi był Krzysztof Grabianka. Oprócz Grabianków w XVI wieku dziedziczyli tu również Głuscy, Wronowscy i Mysłowscy.
Żródła nie wspominają o potomkach Krzysztofa Grabianki i zapewne te dobra przeszły na jego rodzinę. Grabiankowie w tym czasie kupili rozległe dobra kołbielskie (Kołbiel, obecny powiat otwocki) i przestali się interesować dobrami w ziemi lubelskiej, które sprzedali w 1613 roku Janowi Sierakowskiego pisarzowi ziemskiemu lubelskiemu. Sierakowski oprócz ziemi nabytej od Grabianków (3 półłanki) kupił też wszystkie udziały w Pankracewicach jakie jeszcze posiadali Wronowscy. Głuscy z Głuska również sprzedali swoje działki w tej wsi, a kupiła je dziedziczka Opola, Barbara Słupecka.
Spis podatkowy z 1623 roku informuje szczegółowo o dziedzicach wsi w tym czasie. Byli nimi: Barbara Słupecka, która kupiła 6 półłanków od Jana Głuskiego w jej części wsi mieszkało 6 kmieci z rodzinami, 6 zagrodników, 4 komornice (ubogie chłopki), był tu również młyn.
Druga część wsi (2 półłanki z 2 kmieciami) należały do Stanisława i Jędrzeja Mysłowskich, a dzierżawione były w tym czasie przez Stanisława Kochowskiego. Kolejna część wsi należała do Marcina i Krzysztofa Mysłowskich (1 półłanek, 2 zagrodników, młyn o 1 kole korzecznym).
Dziedzicem wsi była też pani Sierakowska wdowa po Janie Sierakowskim. Ona właśnie posiadała ziemie kupione od Grabianków i Wronowskich. Z rejestru wynika, że była to największa część wsi, było tu 12 półłanków zasiedlonych przez kmieci oraz liczna grupa zagrodników, komorników oraz młyn.
W 1655 roku wybuchła II wojna północna zwana „potopem szwedzkim”, była to bardzo wyniszczająca wojna dla naszego kraju. Wiele wsi było opuszczonych. Trudno teraz dociec co się dokładnie wydarzyło w tej wsi, ale po tej wojnie nie ma już śladu po Słupeckich, Mysłowskich i Sierakowskich.
Spis podatku pogłównego z 1676 roku informuje, że dziedzicami wsi byli: Marcin Poniatowski mający 18 poddanych, Jan Kazimierz Drzewiecki mający w swojej części 33 poddanych, Jan Poniatowski z 64 poddanymi oraz Remigiusz Uniszowski posiadający 46 poddanych kmieci. Każdy z nich posiadał też od kilku do kilkunastu osób służby osobistej. W sumiePankracewice liczyły ponad 150 mieszkańców. Pankraczewice stały się zaściankiem szlacheckim w którym mieszkali ubodzy szlachcice.
W połowie XVII wieku dawna siedziba dziedziców Pankraczewic była zapewne w ruinie po wojnach ze Szwecją, więc wybudowano nową siedzibę. Pierwsza pisana wzmianka o nowym dworze pochodzi z 1684 roku. Dwór był murowany, na planie prostokąta, częściowo podpiwniczony, trójdzielny, dwutraktowy z sienią na osi. W jednym trakcie były cztery izby i komnata ogrzewane trzema piecami. W drugim trakcie kuchnia z dwoma komorami, izba zielonym piecem kaflowym. Dwór kryty był gontem.
W 1684 roku głównymi dziedzicami byli: pani Uniszowska i Jan Gałęzowski. Jan Gałęzowski był starostą wąwolnickim, był też sędzią grodzkim lubelskim.
W XVIII wieku Pankraczewice nadal podzielone były między różne rody. Część dóbr posiadali Kańscy, mieli też swoje udziały Janiszewscy herbu Strzemię. W połowie XVIII wiekuPankracewice były dzierżawione, dzierżawili je Józef i jego żona Józefa z Krusiemiczów.
W 1748 roku po raz pierwszy pojawia się nazwa Kraczeiowice, a 1781 roku Kraczewice. Od tej pory zaczęto używać już nowej nazwy.
W 1787 roku dziedzicem Poniatowej i części Kraczewic został Jakub Janiszewski herbu Strzemię komornik ziemski bielski. W tym samym czasie część wsi zakupił też Andrzej Koźmian herbu Nałęcz znany sędzia lubelski.
W końcu XVIII wieku Kraczewice zwane wtedy Kraczejowicami były dużą wsią, większą niż Poniatowa. W 1787 roku zanotowano tu 357 mieszkańców, w tym 30 Żydów. Później nastąpił czas powstania kościuszkowskiego i wojen napoleońskich. Kraczewice musiały ulec zniszczeniu, może wydarzył się jakiś duży pożar? Wynikiem tego było to, że w 1827 roku istniało tu 31 domów, a mieszkało tylko 179 mieszkańców, czyli połowa liczby z przed 50 lat.
W pierwszej połowie XIX wieku nastąpił podział wsi. Część należąca niegdyś do Janiszewskich była nadal we władaniu szlachty, a część należąc niegdyś do Koźmianów przeszła w 1834 w ręce rządu.
Część prywatna, która należała niegdyś do Janiszewskich, w XIX wieku trafiła w ręce rodu Egierszdorffów herbu Poraj. Niejaki Kacper Egierszdorff w 1824 roku występuje jako właściciel tej wsi, a następnie przechodzi ona na własność rodziny przemysłowców z Lublina Gerliczów. Gerliczowie wybudowali tu pałac, siedzibę rodu, istniejący do dziś.
W 1864 roku na mocy ukazu uwłaszczeniowego w tej wsi powstało 28 gospodarstw rolnych na 792 morgach ziemi, a folwark liczył odtąd 2 075 mórg obszaru.
W 1883 było tu 58 domów i 305 mieszkańców. Zapisano informacje, że „W ogrodzie dworskim widzieć można starożytny drewniany spichlerzyk. Spichlerz powstał w połowie XVIII wieku i istniał jeszcze w końcu XIX wieku. W Słowniku Geograficznym napisano też, że „na gruntach dóbr Kraczewice. znajduje się biała glinka, której sąsiedni mieszkańcy używają do bielenia domów. Obok Kraczewic istniała wtedy niewielka osada o nazwie Młynki Kraczewskie.
Folwark Kraczewice był przez Gerliczów częściowo parcelowany. W 1905 roku na ziemi folwarcznej istniały już dwie kolonie.
Według danych z pierwszego spisu powszechnego z 1921 roku Kraczewice Prywatne liczyły 73 domy i 447 mieszkańców.
W okresie międzywojennym właścicielem ziemskim w tej wsi był Henryk Gerlicz dobroczyńca miejscowej parafii (dał ziemię na potrzeby miejscowego kościoła). Majątek liczył 420 ha obszaru, w majątku ziemskim była gorzelnia. W Kraczewicach był też sklep spożywczy należący do F. Mirosława.
Pozostałością po dawnych właścicielach Kraczewic, oprócz pałacu, jest dawny czworak dworski z pierwszej połowy XIX wieku. Jest murowany z wapienia uzupełniony cegłą. Dach jest dwuspadowy, kryty papą.
KRACZEWICE RZĄDOWE
Od końca XVIII wieku udziały w części Kraczewic posiadał Andrzej Koźmian herbu Nałęcz. Andrzej Koźmian ożenił się z Anną z Kiełczewskich i w posagu otrzymał dobra Gałęzów oraz inne wsie, które kupili Kiełczewscy na początku XVIII wieku od Gałęzowskich. W ten sposób Koźmian został właścicielem części Kraczewic i Poniatowej dawnego dziedzictwa Gałęzowskich. Kolejnym właścicielem części Kraczewic został Wincenty Koźmian syn Andrzeja, a brat słynnego Kajetana Koźmiana. Ożenił się z Izabelą Kicińską i miał trzech synów i dwie córki. Synowie to: Adam, Henryk i Aleksander, a córki Emilia i Barbara.
Wszyscy trzej synowie Wincentego walczyli w czasie powstania listopadowego lecz ich drogi potoczyły się różnie.
Najmłodszy Aleksander (ur. 1811) jeszcze przed powstaniem służył w armii Królestwa Polskiego jako podoficer a czasie powstania był oficerem ale dnia 30 09 1831 roku podał się do dymisji stawił się przed rosyjską komisją i złożył przysięgę na wierność carowi, ożenił się z Leontyną Piaskowską, zmarł w 1880 roku.
Średni z braci Henryk (ur. 1808) studiował prawo i zaciągnął się do powstania. Jako podporucznik służył w korpusie generała Dwernickiego i wraz z Dwernickim po upadku powstania przeszedł do Galicji. Tam był internowany ale wrócił do Polski. Aresztowany przez Rosjan został zesłany na Syberie (Wiatka) po powrocie (przed 1839) pracował w Towarzystwie Kredytowym Ziemskim. Żenił się dwukrotnie i dochował się czwórki dzieci, zmarł w 1863 roku.
Najbardziej na historii Kraczewic zaciążył los najstarszego z braci, Adama Koźmiana. Urodził się w Gałęzowie dnia 29 02 1804 roku. W 1824 roku zaciągnął się jako podoficer do armii Królestwa Polskiego. Uczył się w słynnej szkole podchorążych gdzie był współorganizatorem, wraz z Piotrem Wysockim, słynnej Nocy Listopadowej wywołującej powstanie. W dniu 16 12 1831 został mianowany podporucznikiem i należał do pułku grenadierów. Został ranny w bitwie pod Jędrzejowem w dniu 13 05 1831 roku. W październiku 1831 roku wraz z generałem Rybińskim (ostatnia walcząca powstańcza armia) przeszedł do Prus. Internowany przez Prusaków zgłosił gotowość przejścia do Francji, gdzie udał się w 1832 roku. Zanim wyjechał z Polski stał się właścicielem części Kraczewic.
Adam Koźmian nie chciał jak jego bracia pogodzić się z sytuacją w kraju. Jego postawa zadecydowała o tym, że zajął się nim sąd rosyjski. W dniu 13 02 1832 rokuzostał skazany (artykuł 67 i 113 ówczesnego KK) zaocznie na karę śmierci przez powieszenie. Był wśród 271 osób skazanych przez sądy kryminalne w 1832 roku. W 1834 roku car Rosji wyrok zamienił na wieczną banicję, a jego majątek uległ konfiskacie. We Francji Koźmian zrezygnował z zasiłku jaki dawał rząd francuski byłym powstańcom i wyjechał do Belgii, gdzie w październiku 1832 roku zaciągnął się do armii belgijskiej. W 1836 podał się do dymisji i wyjechał do Anglii. Działał w polskich organizacjach emigracyjnych, od 1841 roku mieszkał w Ludlow, a w 1858 dostał obywatelstwo brytyjskie. Zmarł w 07 05 1871 roku w Islip w hrabstwie Oxford.
Jak wspomniano majątek Adama Koźmiana, czyli część Kraczewic uległ konfiskacie. Od 1834 roku część Kraczewic stała się własnością rządową. Od tej pory już będą istniały dwie części wsi: Kraczewice Prywatne i Rządowe.
Kraczewice Rządowe obejmowały część wsi Kraczewice oraz duże obszary lasów na południowy-zachód od Kraczewic. Tereny te należały do państwa, najpierw do rządu Królestwa Polskiego, a od 1919 roku do rządu II Rzeczpospolitej. Jeszcze w 1864 roku ziemia należąca do państwa została uwłaszczona i powstała nowa osada, którą nazwano Kraczewice Rządowe w odróżnieniu od Kraczewic Prywatnych.
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego nie wyróżnia jeszcze dwóch części wsi, informuje o jednych Kraczewicach. Dopiero spis powszechny z 1921 roku wyróżnia Kraczewice Rządowe liczące 40 domów i 267 mieszkańców.
W okresie międzywojennym nie zawsze wymieniano dwie wsie. Mapa z 1938 roku oraz Księga Adresowa Polski informuje o jednej wsi; Kraczewice.
Przed II wojną światową na gruntach państwowych stanowiących niegdyś część Kraczewic powstała fabryka i osiedle przyfabryczne zwane później miastem Poniatowa
NIEZABITÓW
Pisane wzmianki o Niezabitowie pochodzą z 1409 roku. W tym czasie zapisano informacje o rycerzu Drzewoznanie z Niezabitowa. Była to wieś tworząca zaścianek szlachecki. Jeszcze z początku XV wieku pochodzą informacje o mieszkających kmieciach ( Piotr i Maciej ), ale już z drugiej połowy XV wieku brak takich informacji, odtąd wszyscy mieszkańcy byli stanu szlacheckiego.
Ziemia w Niezabitowie podzielona była między wielu szlachciców, każdy z nich posiadał niewielki kawałek ziemi, który uprawiał sam ze swoją rodziną. Ziemia w Niezabitowie była też często dzielona, stała się przedmiotem spadków, darowizn i wiana. Wypisanie wszystkich koligacji rodzinnych i prześledzenie kolejności dziedziczenia jest bardzo trudne. Dane dotyczące samego XV wieku liczą ponad 100 osób. W tych czasach rzadko jeszcze używano nazwisk, w użyciu były imiona i przydomki. Wśród rycerzy z Niezabitowa wymienia się w XV wieku takie postacie jak: Gniewomir, Mikołaj Zaskórka, Piotr Konopka, Mikołaj Jurek, Andrzej Osełka, Stanisław Rarożek i wielu innych. Mieszkańcy Niezabitowa pieczętowali się herbami Nieczuja, Nowina i Wieniawa.
W czasach Jana Długosza (połowa XV wieku) Niezabitów miał 6 łanów kmiecych i 3 folwarki. Była to bardzo bogata wieś. Sama dziesięcina płacono do kościoła w Wąwolnicy liczyła 20 grzywien. Głównymi dziedzicami byli w tym czasie: Bodzanta herbu Wieniawa, Jan Głowacz herbu Nowina i Mikołaj Kurek herbu Nieczuja.
Szczegółowy spis podatkowy pochodzi z 1531 roku. W tym czasie właścicielami byli: Jan Rej (pół łana), Stanisław Trojan (3/4 łana), Mikołaj Pakosz (1/2 łana), Marcin i Andrzej Garbaczowie (3/4 łana), Paweł Pieńkowicz (3/4 łana), Maciej Adamowicz (1/2 łana), Wojciech Pakosz i Stanisław Konisławek (1/2 łana), Jan Nieczuja (1/4 łana), Stanisław Zdrapski (1/4 łana), Marcin Adamowicz (1/2 łana), Mikołaj, Przecław, Piotr, Bieniasz (1/4 łana), Andrzej, Stanisław i inni Pieńkowie (1/2 łana), Andrzej i Stanisław Kurkowi (1/4 łana), Mikołaj Czuryło i Mikołaj Szuba (1/4 łana). Większość z nich później przyjęła nazwisko Niezabitowski herbu Lubicz.
Niezabitów mimo rozdrobnionej własności nie przeszedł na własność innych rodów jako to się stało z wieloma wsiami w Polsce. Ziemia w tej wsi cały czas w zasadniczej części należała do Niezabitowskich.
Stan podziału ziemi między wielu szlachciców trwał przez cały XVI wiek. Według rejestru podatkowego z 1623 roku ziemia w Niezabitowie była bardzo rozdrobniona. Dziedzicami w tym czasie byli: Jan Niezabitowski syn Mikołaja (ćwierć roli), Jan syna Jakuba Bieniasza Niezabitowskiego wraz ze stryjami (ćwierć roli), Jan Łubkowski Borsza zięć Macieja Pieńka Niezabitowskiego (ćwierć roli), Stanisław i Marek Niezabitowscy (zwani Dziadkami) płacili podatek od ćwierci roli, Marek Niezabitowski Pieniek syna Jakuba (ćwierć roli), potomkowie Jana Niezabitowskiego (ćwierć roli)….itd. spis wymienia jeszcze 26 nazwisk właścicieli ziemskich w Niezabitowie. Oprócz Niezabitowskich pewne działy ziemi posiadali też Głuscy (z Głuska) i Kalińscy.
Wśród Niezabitowskich w powszechnym użyciu były przydomki (Sobieraj, Kurek, Rojek, Konisławka, Garbacz i inne) wynikało to z mnogości tego rodu i powtarzania się imion.
W sąsiednich Kraczewicach po wojnach ze Szwecją całkowicie zmieniła się struktura właścicieli ziemskich, inaczej stało się w Niezabitowie. Zachował się szczegółowy spis podatkowy z 1676 roku. W tymże roku dziedzicami wsi byli: Marcin Wolęcki, Jan Niezabitowski, Mikołaj Kaliński, Krzysztof Tuszowski, Stanisław Słotwiński, Feliks Niezabitowski, Łukasz Niezabitowski, Aleksander Niezabitowski, Jan Kłodnicki, Jan Korzeniowski, Krzysztof Czechowski, Jakub Rudnicki, Szymon Niezabitowski, Stanisław Chmielecki, Andrzej Owczarski, i Marcin Zdrapski. Byli to ubodzy szlachcice, którzy w większości sami uprawiali niewielkie kawałki ziemi jakie posiadali. Mimo, że Niezabitowscy nie byli jedynymi właścicielami wsi to cały czas duża ich grupa mieszkała w Niezabitowie.
Niezabitowscy byli bardzo biedną szlachtą ich córki i synowie nie mogli liczyć na dobry ożenek więc wchodzili w koligacje rodzinne z ubogą szlachtą z okolicznych zaścianków. Stąd właśnie pojawiają się takie nazwiska jak Słotwińscy (Słotwiny również były zaściankiem szlacheckim).
Nie dla wszystkich Niezabitowskich starczało miejsca w rodzinnej wsi. Jeżeli szlachcic miał kilku synów oraz córki, a posiadał tylko pół lub ćwierć łana ziemi to nie było co dzielić. Musieli, więc Niezabitowscy emigrować z rodzinnej wsi. Nie mieli pieniędzy na zakup ziemi, więc najczęściej najmowali się do służby u bogatych magnatów. Wyjeżdżali głównie na wschód. Zamieszkali na Rusi Czerwonej. Litwie i Podlasiu, tworząc w sumie razem z lubelską cztery gałęzie rodu. Niektórzy z nich wybili się dzięki swoim zdolnościom i szczęściu dochodząc niekiedy do dużego majątku, a co za tym idzie do tytułów i urzędów. Kroniki notują niejakiego Aleksandra Ludwika Niezabitowskiego kasztelana sądeckiego i bełskiego (1669), który był sławnym rycerzem w czasach „potopu” szwedzkiego i wojny z Rusią walczącym ramię w ramię ze Stefanem Czarnieckim. Sam król powierzał mu różne dyplomatyczne zadania. „Polski Słownik Biograficzny” wymienia jeszcze kilka sławnych osób wywodzących się z Niezabitowa, a wśród nich Bogusława kasztelana nowogrodzkiego (zm. 1739) oraz Edwarda (zm. 1946) rektora Uniwersytetu Poznańskiego.
Tak pisze o Niezabitowskich Teodor Żychliński w roku 1903: „Tak i Lubicze Niezabitowscy, pierwiastkowo drobni właściciele maleńkich cząstek w Niezabitowie (…), rozgałęziwszy się z biegiem wieków w różnych dzielnicach Rzeczpospolitej, dzięki zasługom jednego z swych najznakomitszych przodków i postępując w życiu publicznym wskazanym przezeń przykładem, nie tylko osięgli aż dwie kasztelanie, ale także kwitną do dziś w dwóch możnych gałęziach litewskiej i czerwono ruskiej, które zajmują wśród obywatelstwa odnośnych części kraju poważne i wybitne stanowisko, oraz połączone są po kądzieli w wielu znacznymi Domami”.
Niezabitowscy w lubelskim nosili głównie przydomek Dziadek. Z tej właśnie linii wywodził się Stanisław Dziadek Niezabitowski dziedzic części wsi na początku XVIII wieku. Jego synem i dziedzicem w połowie XVIII wieku był Kazimierz żonaty z Marianną Włodkówną, który miał dwóch synów: Jakuba i Marcina. Starszy syn wyjechał z Niezabitowa ale część wsi objął młodszy, Marcin Dziadek Niezabitowski. Właśnie Jakub Dziadek Niezabitowski był w 1770 właścicielem części Niezabitowa. Podobną genealogię mają inni szlachcice w Niezabitowie i podobnych historii dziedziczenia w tej miejscowości można by przytoczyć jeszcze przynajmniej kilkanaście.
Niezabitowscy byli głównym dziedzicami wsi aż do 1864 roku. W XIX wieku szlachcic przestał zajmować tak ważną pozycje w kraju jak przed rozbiorami. Zabrakło sejmików szlacheckich, popisów wojska (przegląd wojsk) i innych. Część szlachciców z tej wsi poziomem życia już dawno nie odbiegała od chłopów z sąsiednich wsi i zdarzało się, że szlachcic pojmował za żonę chłopkę i stawał się z czasem zwykłym chłopem, a szlachectwo stawało się tylko rodzinną legendą. Część dawnych rycerzy sprzedawała swoją ziemię bogatszym sąsiadom i wyjeżdżała. Niezabitów, więc w części był wsią chłopską, w części zaściankiem szlacheckim, ale też zaczęła rozwijać się większa własność ziemska.
Liczba szlachty w tej wsi była bardzo duża. Spis ludności diecezji krakowskiej z 1787 roku informuje, że mieszkało tu 324 osoby. Na początku XIX wieku również liczba mieszkańców była duża, w 1827 roku zanotowano obecność 348 osób i 52 domów. Większość z nich zapewne była pochodzenia szlacheckiego.
W drugiej połowie XIX wieku Niezabitów i sąsiednie folwarki oraz wsie powstałe w XIX wieku wokół Niezabitowa były odzwierciedleniem skomplikowanych stosunków własnościowych wynikających z historii. Były więc dobra ziemskie oznaczone literami A i B, które obejmowały wsie: Obliźniak, Nowa Osada i Zgórnszczyzna. Drugim obszarem wyodrębnionym z Niezabitowa był folwark Zagrody, a trzecim dobra Ludwin obejmujące wieś Ludwin. Były też inne majątki ziemskie oznaczone kolejnymi literami. Uwłaszczenie z 1864 roku objęło tylko niewielki obszar wsi, powstało zaledwie 25 gospodarstw rolnych na przestrzeni 108 mórg. Reszta stanowiła niewielkie folwarki, które były stopniowo parcelowane na działki i sprzedawana chłopom tworząc kolonie.
W „Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego” napisano „Są tu bogate pokłady żwiru pod warstwą ziemi urodzajnej, na przestrzeni kilkudziesięciu morgów”.
Do czasów sprzed II wojny światowej dotrwał tylko jeden folwark własność Stanisława Brzezińskiego, liczący w 1929 roku 326 ha obszaru. Reszta została rozparcelowana. Spis powszechny z 1921 roku informuje, że istniały następujące części wsi Niezabitów: Niezabitów wieś licząca 57 domów i 383 mieszkańców, Niezabitów folwark z 5 domami i 104 mieszkańcami, Niezabitów kolonia z 43 domami i 284 mieszkańcami oraz Niezabitów stacja kolejowa z 1 domem i 3 mieszkańcami. Niezabitów należał do gminy Karczmiska.
Na pewno do tej pory żyją w Niezabitowie potomkowie szlachty herbu Lubicz. W Polsce natomiast notuje się istnienie około 1000 osób o tym nazwisku z czego najwięcej (prawie 200) na Lubelszczyźnie.
NIEZABITÓW KOLONIA
Historia tej wsi jest dosyć nietypowa. Współczesna osada Niezabitów Kolonia powstała na przełomie XIX i XX wieku na dawnej ziemi folwarcznej. Ziemia została rozparcelowana między bezrolnych napływowych chłopów dając początek obecnej wsi. Jednak jej historia jest dużo starsza.
Na gruntach tej miejscowości istniała już wieś w przeszłości. Historycy tworzący Atlas Województwa Lubelskiego w XVI wieku umieszczają w miejscu obecnej wsi osadę o nazwieWola Niezabitowska. Nazwa „wola” wskazuje, że osiedleni tu kmiecie dostali pewien okres zwolnienia podatkowego jaki wtedy zwyczajowo dawano nowo założonym wsiom. Natomiast nazwa „Niezabitowska” wskazuje na związki z Niezabitowem, który w tym czasie podzielony był między bardzo wielu drobnych szlachciców. Jednak spis podatkowy z 1623 roku, który informuje o istnieniu wsi o nazwie Wola Niezabytowska przekazuje, że jej właścicielem była Barbara Słupecka dziedziczka Opola i Kowali. Zapewne ubodzy szlachcice z Niezabitowa sprzedali Słupeckim pewien obszar lasu, a ci założyli tu nową wieś. Najpewniej ta miejscowość powstała niedługo wcześniej, ponieważ mieszkało w niej w 1623 roku zaledwie 5 ubogich zagrodników płacących po 5 groszy podatku rocznie. Wola Niezabitowska nie zdążyła się jeszcze rozwinąć.
Wolę Niezabitowską odziedziczył następnie Jerzy Słupecki ostatni dziedzic dóbr opolskich z tego rodu. Ta miejscowość wymieniana jest wśród jego majątku.
Spis podatkowy z 1676 roku również informuje o istnieniu wsi, a mieszkało tu w tym czasie zaledwie 36 osób, czyli najwyżej kilka rodzin.
Trudno teraz dociec, co się dalej wydarzyło z tą wsią. Uważa się że ta wieś zaginęła w końcu XVII wieku.
Obliźniak powstał w połowie XIX wieku na obszarze dóbr ziemskich Niezabitów. W 1864 roku ziemia dworska została uwłaszczona i powstało tu 8 gospodarstw rolnych na 128 morgach ziemi.
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego z 1886 roku informuje lakonicznie „Obliźniak, wieś w pow. Nowolaksandryjskim, gmina Karczmiska, par. Wąwolnica”.
W 1921 roku w tej miejscowości mieszkało 278 osób w 39 domach.
PLIZIN
Jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku obszar tej osady pokrywały gęste lasy. Plizin powstał zapewne dopiero w początkach XX wieku. Mapa z 1907 roku nie informuje jeszcze o tej miejscowości, za to wymienia ją spis powszechny z 1921 roku. W tym czasie Plizin kolonia w gminie Godów liczył 23 domy i 137 mieszkańców.
PONIATOWA MIASTO
Teren na którym rozwinęło się miasto Poniatowa powstał na dawnych gruntach wsi Kraczewice oraz Poniatowa. Był to państwowy teren przejęty po rządzie Królestwa Polskiego, który niegdyś był skonfiskowany Adamowi Koźmianowi. Teren ten podlegał Nadleśnictwu Puławy. W 1937 roku w ramach budowy zakładów służących obronności kraju wybrano to miejsce dla nowej inwestycji. Śródleśne położenie sprzyjało tego typu budowie. Powstały tu „Zakłady Tele i Radiotechniczne -Filia nr 2”, a wokół osiedle przyfabryczne. Produkcja z Poniatowej miała być przeznaczona głównie na potrzeby wojskowe. W połowie 1939 roku uruchomiono montaż sprzętu radiowego. Niestety, wybuchła wojna, co położyło kres rozbudowie zakładów i osiedla. Niemcy urządzili tu obozy dla jeńców radzieckich, a potem Żydów.
PONIATOWA KOLONIA
Poniatowa Kolonia powstała w okresie międzywojennym na gruntach majątku Poniatowa. Ziemia dworska była stopniowo parcelowana i sprzedawana bezrolnych chłopom (kolonistom) jako działki. Typowe było wydzielenie długich wąskich działek prostopadle do drogi. Chłopi budowali domy tuż przy drodze tworząc wsie zwane ulicówkami. Poniatowa kolonia jest typową wsią powstało w taki sposób.
Spis powszechny z 1921 roku nie wymienia jeszcze tej miejscowości, ale można ją odnaleźć na mapach z 1938 roku.
SPŁAWY
Spławy powstały podobnie jak Poniatowa-Kolonia tyle, że nieco wcześniej, bo na przełomie XIX i XX wieku. Według danych ze spisu powszechnego z 1921 roku było w tej kolonii 10 domów i 51 mieszkańców129. Osada należała do gminy Karczmiska.
SZCZUCZKI KOLONIA
Obszar tej wsie niegdyś zajmował folwark majątku Szczuczki. Jeszcze w 1885 roku folwark obejmował 1 145 mórg obszaru. Na początku XX wieku ziemia folwarczna została rozparcelowana między bezrolnych napływowych chłopów i powstała osada Szczuczki Kolonia. Wieś należała do gminy Karczmiska.
W 1921 roku ta miejscowość liczyła 23 domy i 165 mieszkańców.
WÓLKA ŁUBKOWSKA
Początki tej wsi sięgają pierwszych lat XIX wieku, a może nawet XVIII wieku jak sądzą autorzy Dziejów Lubelszczyzny. W tym czasie las, który istniał w tym terenie zaczęto karczować. Las należał do majątku Łubki. Ludzie, którzy karczowali las na polanach leśnych wytapiali węgiel drzewny, smołę. Mieszkali w naprędce skleconych domach które w tym czasie zwano budami.
Właśnie taką leśną osadę zaznaczono na mapie Królestwa Polskiego z 1839 roku.
Z czasem na miejscu tych „bud” powstała samodzielna osada zwana Wólka Łubkowska ale też Łubkowskie Budy lub Budki. W 1864 roku powstało w tej wsi 10 gospodarstw rolnych na 132 morgach ziemi.
W 1921 roku Wólka Łubkowska w gminie Karczmiska liczyła 19 domów i 140 mieszkańców.
ZOFIANKA
Jeszcze na początku XIX wieku obszar Zofianki pokrywały lasy należące do dóbr Kazimierz.
W ramach ożywienia osadniczego w połowie XIX wieku część lasu została wykarczowana i powstała niewielka osada o nazwie Zofianka.
W 1864 roku na mocy ukazu carskiego ziemia użytkowana przez chłopów stała się ich własnością, w ten sposób powstało tu 23 samodzielne gospodarstwa rolne na 217 morgach ziemi. Obok istniał jednak niewielki folwark należący do dóbr Kazimierz. Wieś włączono do gminy Karczmiska.
Według danych z pierwszego powszechnego spisu ludności w 1921 roku tej wsi było 33 domy i 209 mieszkańców.